Nazwa forum

Opis forum


#1 2009-02-11 13:19:37

Pruszek

Administrator

Zarejestrowany: 2009-02-11
Posty: 11
Punktów :   

O Grze

Producent: Relic Entertainment
Wydawca: THQ Inc.
Dystrybutor: CD Projekt
Premiera Świat: 28 Wrzesień 2007
Premiera PL: 18 Październik 2007
Strona Domowa: wejdź

Inne Platformy:
Gatunek: Akcja Strategiczna

Company of Heroes: Opposing Fronts jest drugą odsłona rewelacyjnej strategii czasu rzeczywistego wydanej w 2006 roku. Developerzy ze studia Relic Entertainment oddali do dyspozycji dwie kampanie dla pojedynczego gracza. Pierwsza z nich oferuje rozgrywkę w szeregach brytyjskich wojsk natomiast w w drugiej przyjdzie pokierować armią Osi.

Już w pierwszej części gra olśniewała fotorealistyczną grafikę z najdrobniejszymi szczegółami. Nie inaczej będzie tym razem, za oprawę graficzną ...


                                        Zapowiedź

Gdy przychodzi mi dyskutować na temat gier doskonałych popadam w małe zakłopotanie z racji tego, że tak naprawdę nie wiem czym jest i jak zdefiniować taką grę. Po wnikliwych przemyśleniach doszedłem do wniosku, iż musi ona być perfekcyjnie dopracowana pod każdym względem. Jedną z takich produkcji jest stworzona przez studio Relic Entertaintment strategia czasu rzeczywistego zatytułowana Company of Heroes. Już podczas moich pierwszy chwil z nią, wiedziałem że będzie to jeden z najlepszych tytułów jakie ujrzały światło dzienne. Nic więc w tym dziwnego, że w roku ubiegłym tytuł ten był pretendentem do wielu, prestiżowych nagród i choć w większości kategorii nie zyskał pierwszej lokaty, to w sercach graczy zostanie na zawsze.

Po niespełna pół roku od premiery pierwowzoru, programiści odpowiedzialni również za takie szlagiery jak Homeworld czy Warhammer 40000: Dawno of War, zapowiedzieli kolejną edycję tego wybitnego RTS-a. Nosić ona będzie tytuł Company of Heroes: Opposing Fronts. Czy warto na nią czekać i co takiego zaoferuje ? Dowiecie się z poniższego tekstu.Pierwsze o czym warto wspomnieć, to fakt że Company of Heroes: Opposing Fronts będzie samodzielnym dodatkiem. Oznacza to, że do jego uruchomienia nie będzie wymagana podstawowa edycja programu. Rozszerzenie wprowadza szereg nowości oraz niweluje drobne niedociągnięcia z podstawki, zacznijmy jednak od najważniejszej kwestii, czyli kampanii dla pojedynczego gracza. Od poprzednika ma się ona różnić głównie dostępnymi w grze potyczkami oraz stronami konfliktu. Podczas gdy w pierwszej odsłonie nasza zabawa opierała się jedynie na kampanii z udziałem USA, tak tutaj doczekaliśmy się znacznej rozbudowy, mamy bowiem do dyspozycji dwie potężne siły: pierwszą z nich jest Wielka Brytania, drugą zaś wojska III Rzeszy. Oba warianty według zapewnień twórców projektu oferują długą zabawę prowadzącą przez 17 misji dla każdej ze stron.

Jak wspomniałem powyżej pierwsza strona konfliktu to wojska Brytyjskie, które przyjmują taktykę defensywną. Oznacza to, że będą się głównie starały zabezpieczać swoje tereny, a dopiero po uzyskaniu odpowiedniej liczebności zatakują linie wroga. Aby skutecznie chronić własne pozycje Brytyjczycy wykorzystają nie tylko worki z piaskiem, lecz także solidne okopy, które dosyć ciężko jest szturmować. Tym bardziej, że są one skutecznie osłaniane przez stanowiska z karabinami oraz moździerzami.

Żołnierze znajdujący się wewnątrz okopów także będą mogli się odpowiednio bronić, ostrzeliwując biegnących w ich stronę oponentów, rzucając granatami itd. Dodatkowo zwykli wojacy otrzymają bonus umiejętności kiedy w ich pobliżu znajdzie się oficer. Dzięki temu stosować będą bardziej przemyślaną taktykę, wyszukując luki w obronie przeciwnika, by wkońcu zadać ostateczny cios. Warto również dodać, iż w odróżnieniu od Kompanii Braci, w Opposing Fronts jedynie oficerowie będą zdobywać doświadczenie. Każdy zlikwidowany nieprzyjaciel wzmocni siły naszej armii i dodatkowo pozwoli nam na wzywanie posiłków zza mapy.W Opposing Fronts do wsparcia należy: Artyleria Kanadyjska (Royal Artillery), Królewsy Saperzy Szkoccy ( Royal Engineers), a także Królewscy Komandosi (Royal Paratroopers). Podstawową jednostką, którą rekrutujemy praktycznie w każdym momencie gry, są żołnierze wyposażeni w karabiny typu Lee-Enfield. Tak jak w przypadku Amerykanów z pierwszej części, nasi żołnierze mogą zdobywać nowe uzbrojenie w postaci granatów, lepszych karabinów, bomb itd. W zasadzie wszystko co zostanie zostawione przez siły nieprzyjaciela możemy podnieść i użyć przeciwko niemu! Choć zwykli żołnierze są skuteczni, to jednak nie ukrywam, że bardziej efektywne są jednostki specjalne. Są one śmiertelnym zagrożeniem dla wojsk nieprzyjaciela, przez co gracz będzie zmuszony do bardzo rozmyślnego zarządzania nimi. Oddziały komandosów desantować będą na pole bitwy szybowcami, a jedynym wymaganym od gracza ruchem będzie określenie miejsca, nad którym pojawić się ma samolot transportujący.Company of Heroes: Opposing Fronts to nie tylko żołnierze. Program umożliwia także zarządzanie pojazdami zmechanizowanymi oraz co ciekawe także budowlami! Tak, tak dobrze przeczytaliście. W sytuacji krytycznej lub po prostu jeśli zajdzie taka potrzeba, spakujemy posiadane fortyfikacje i umiejscowimy je w bardziej dogodnej lokalizacji. Dzięki temu nasi żołnierze będą zawsze blisko bazy, w której uzupełnią amunicję i podleczą nadszarpnięte zdrowie.

Druga strona konfliktu w Company of Heroes: Opposing Fronts to siły III Rzeszy, a dokładniej legendarne jednostki pancerne - Panzer Elite. Niemcy stawiają głównie na mobilność, błyskawiczne ataki oraz ogromną siłę ognia. Nawet najpotężniejsze jednostki brytyjskie nie będą w stanie wytrzymać ataku mobilnego niszczyciela czołgów Jagdpanther. Na tle jednostek zmechanizowanych równie interesująco prezentuje się dosyć dobra piechota. W tym przypadku dostępni będą grenadierzy, a także Fallschimnjager, czyli spadochroniarze, którzy tak samo jak ma to miejsce w kampanii Brytyjskiej, stanowić będą trzon sił lądowych. Niestety twórcy gry skupili się w głównej mierze na przedstawieniu Wielkiej Brytanii w grze, przez co o Panzer Elite nie możemy wiele powiedzieć.
Teren na którym przyjdzie nam się zmagać podzielony został na kilka sektorów. Różnią się one od siebie nie tylko położeniem czy ukształtowaniem terenu, lecz głównie punktami strategicznymi. Lokacje zbudowane zostały wokół trzech elementów. Pierwszym, a zarazem najważniejszym są zasoby paliwa, które wykorzystujemy na każdym kroku naszej rozgrywki. Benzyna niezbędna jest do wznoszenia budynków, wytwarzania maszyn, zakupu ulepszeń, a także rekrutowania wojaków. Drugim, kluczowym zarówno dla nas jak i oponentów czynnikiem będą źródła amunicji, dzięki którym wyszkolimy odpowiednio silną armię. Amunicja jest wykorzystywana przy nabywaniu modyfikacji, a także podczas używania specjalnych zdolności piechoty takich jak np. rzut granatem. Skorzystamy z niej także w momencie gdy niezbędne będzie wykorzystanie artylerii czy też przelotu samolotem zwiadowczym w celu sprawdzenia potencjału militarnego wroga. Ostatnim z aspektów, na który należy zwracać uwagę jest liczba posiadanych przez nas punktów strategicznych. Poza tym, iż zwiększają one nasze pole manewru, wpływają także na prędkość jaką gromadzone są zasoby ludzkie. To natomiast określa jak szybko szkolimy kolejne jednostki!

Wszystkie z powyższych czynników niezbędne są do poprawnego funkcjonowania i rozwoju armii. W trakcie ich zajmowania należy brać pod uwagę nie tylko ich usytuowanie, lecz także sposób w jaki łączą się między sobą. Dostępność naszych terenów oznaczana jest niebieskim kolorem. Jeśli zauważymy, że jeden z sektorów zaczął się świecić, oznacza to że wszedł on w posiadanie oponenta. Pociąga to za sobą automatycznie wiele niemiłych konsekwencji, wśród których najważniejsze to problemy z dostępem do surowców.
Oczywiście możemy uniknąć takich sytuacji zabezpieczając zasoby. W tym przypadku dużą role odegrają posterunki obserwacyjne, utrudniające atak sił nieprzyjaciela. Możemy również rozmieścić gniazda karabinów maszynowych, które są niezwykle skuteczne przeciwko piechocie. Sytuacja będzie nieco gorsza kiedy pojawi się sprzęt ciężki w postaci czołgów, z którymi zwykłe karabiny sobie nie poradzą. Pomocne więc będzie wykorzystanie zapor przeciwczołgowych, zasieków oraz min, które będą najskuteczniejszym systemem obrony przed opancerzonymi wozami bojowymi.Oczywiście prócz kampanii dla pojedynczego gracza, autorzy opracują także tryb wieloosobowy. Na dzień dzisiejszy niestety nie mamy żadnych konkretnych informacji na jego temat, bowiem producent podchodzi do niego bardzo ostrożnie. Przeszukując wiadomości w sieci natknąłem się jedynie na informację, że gracze posiadający dodatek będą mogli rywalizować z posiadaczami podstawowej wersji gry. Aby nie zaszły żadne nieporozumienia związane z tłem historycznym, rozgrywki przygotowano w ten sposób, że walka między USA a Wielką Brytanią z przyczyn oczywistych będzie niemożliwa.

Company of Heroes: Opposing Fronts to nie tylko zmiany w zawartości lecz także modyfikacje techniczne. Jednym z najważniejszych elementów gry jest znacznie poprawiona sztuczna inteligencja. W pierwowzorze element ten miał niestety widoczne niedociągnięcia, czego rezultatem były różne dziwne zachowania, nie tylko oponentów lecz również naszych wojaków. W tej części ma być inaczej! Jednostki wchodzić będą w interakcje z otoczeniem co oznacza, że będą się chować na wszelkie możliwe sposoby i gdzie tylko się da. Ataki przeprowadzać będą z ukrycia, a nie jak w pierwowzorze biegnąc desperacko w stronę oponentów. Co ciekawe, żołnierze będą potrafili także skutecznie wykorzystać warunki pogodowe. Zła aura może sprawić, że nawet najpotężniejsza armia zostanie unieszkodliwiona przez garstkę komandosów nieprzyjaciela.
Nad całym projektem od strony graficznej czuwać będzie sprawdzony już w Company of Heroes silnik graficzny Essence Engine. Błędem ze strony developera byłoby rzecz jasna nie zastosowanie możliwości jakie oferują najnowsze biblioteki DirectX 10. Dzięki nim grafika, która była cudowna w pierwowzorze ulegnie dodatkowej poprawie. Niestety wielu nie ucieszy fakt, że Opposing Fronts będzie znacznie bardziej wymagający od podstawki. Póki co, proces dewelopingu nie jest na tak zaawansowanym poziomie, aby możliwe było określenie wymaganej specyfikacji sprzętowej, ale jak twierdzą sami programiści, do podziwiania całego piękna gry niezbędna będzie karta graficzna GeForce z rodziny 8800 lub jej odpowiednik od firmy AMD.Programiści z Relic Entertaintment po raz kolejny starają się podnieść poprzeczkę dla konkurencji. Company of Heroes: Opposing Fronts to w chwili obecnej świetnie zapowiadająca się gra strategiczna, która powinna udowodnić wszystkim, że gry z czasów Drugiej Wojny Światowej nadal mają spory popyt - wystarczy tylko odpowiednio je przygotować!


=====================================Podsumowanie========================================================

Czy Company of Heroes: Opposing Fronts będzie kontynuował świetną passe serii ? Wszystko wskazuje na to, że tak i już wkrótce otrzymamy tytuł godny kolekcji każdego gracza...





                                  Recenzja

Zastanawiam się ilu graczy nie miało okazji słyszeć nic na temat gry Company of Heroes: Kompania Braci. Wydany nieco ponad rok temu tytuł zrobił dookoła siebie tyle szumu, że każdy fan strategii czasu rzeczywistego, a tak prawdę mówiąc każdy amator dobrej akcji powinien mieć ją w swojej kolekcji. Teraz dla wszystkich właścicieli pierwowzoru firma THQ wraz ze studiem Relic Entertainment opracowały oficjalne rozszerzenie, które zatytułowane jest Company of Heroes: Na linii frontu.

Na początku pragnę wyjaśnić, że Na linii frontu nie jest typowym rozszerzeniem, czy też dodatkiem. Program jest całkowicie samodzielny, a co za tym idzie do funkcjonowania nie potrzebuje podstawowej wersji gry. Można nawet powiedzieć, że nie jest to rozszerzenie, lecz kontynuacja jednej z najlepszych gier strategicznych ostatnich lat i bez najmniejszych wątpliwości ma szansę podbić ono serca wirtualnych strategów także i tego roku!

Company of Heroes: Na linii frontu nie wprowadza do rozgrywki zbyt wielu konkretnych nowości. Wszystkie elementy pierwowzoru są tutaj nadal obecne; mamy tą samą grywalność oraz niezwykle wciągający klimat, który jest po prostu nie do podrobienia. Pierwszą i w zasadzie najważniejszą nowością w rozszerzeniu jest wprowadzenie dwóch wcześniej niedostępnych frakcji. Są nimi oddziały Brytyjskie oraz Niemieckie Elitarne wojska Pancerne. Oczywiście obie armie są totalnie odmienne od tych, które były dostępne w edycji podstawowej, a więc rozgrywka nabiera zupełnie nowych kolorów i nie mamy wrażenia konsumowania odgrzewanego kotleta, zaserwowanego tylko po to by nabić nieco dodatkowej kasy producentowi oraz wydawcy.
Jak wspomniałem przed chwilą obie frakcje charakteryzują się odmiennym sposobem prowadzenia walki, i posiadają inne wady oraz zalety, które wzajemnie się uzupełniają nadając rozgrywce nowego klimatu. Wojska brytyjskie są raczej powolne, a więc ich najlepszą strategią walki jest obrona przy pomocy potężnych dział, artylerii oraz innych pukawek o znacznym polu rażenia. Tylko dzięki nim są oni w stanie zamienić w pył wojska niemieckie wykorzystujące w swoich atakach koncepcję wojny błyskawicznej, czyli tzw. Blitzkriegu. Niemcy atakują z błyskawiczną szybkością, skromnymi lecz potężnymi oddziałami, wyrządzając tym samym ogromne straty wśród linii wroga. Dzięki sporemu zróżnicowaniu obu frakcji rozgrywka jest emocjonująca i oferuje zupełnie nowe doznania. Deweloper bez wątpienia zrobił krok do przodu, krok, który po raz kolejny postawił ich dzieło na czele strategii czasu rzeczywistego. Aby jednak w pełni cieszyć się wszystkimi cechami nowych armii trzeba poświęcić im sporo czasu, są one bowiem nieco trudniejsze do kontrolowania niż wojska zawarte w pierwowzorze. Gracze będący dziewicami w świecie Company of Heroes mogą mieć z początku spore problemy!

Frakcje nie są jedyną nowością wprowadzoną do Company of Heroes: Na linii frontu. Ludzie ze studia Relic Entertainment wrzucili również do swojego projektu tzw. doktryny, które znaleźć możemy w obu armiach i oferują one zupełnie nowe opcje prowadzenia rozgrywki. Dla przykładu wojska osi mogą podkładać bomby pod budynki i kiedy tylko struktura zostanie zajęta przez oponenta ładunki eksplodują, niwelując wszelkie jego plany. Podobne umiejętności posiada także armia przeciwna, nie chcę jednak zdradzać wszystkich konkretów bowiem spora część przyjemności leży właśnie w ich odkrywaniu i testowaniu. Mogę jedynie wyjawić Wam, że obie strony konfliktu dysponują specjalnymi drzewkami, pozwalającymi na odpowiednie dobieranie zdolności. Dzięki temu każdy gracz może dostosować swoją armię do własnych predyspozycji i upodobań.Tryb dla pojedynczego gracza jest w Company of Heroes: Na linii frontu bardzo ważny i zapewne mnóstwo graczy ukończy go nie jeden raz, autorzy programu przygotowali jednak również rozgrywkę wieloosobową. Tryb multi w rozszerzeniu jest tak samo wartościowy jak w edycji podstawowej, a co za tym idzie stanowi on kluczowy element gry, obok którego żaden wirtualny strateg nie powinien przejść obojętnie. Wszystkie jego aspekty są idealnie dopracowane i doszlifowane na błysk, a co za tym idzie zabawa jest wciągająca, dynamiczna i ciężko jest się od niej oderwać.

Wśród modeli zabawy znaleźć można tryby, które dostępne były również w pierwowzorze. Mamy więc do czynienia z anihilacją, będącą odpowiednikiem typowego Deathmatch – wszyscy tłuką się z wszystkimi, a ostatnia osoba będąca przy życiu jest zwycięzcą. Na drugiej pozycji znaleźć można zabawę polegającą na przejmowaniu kontroli nad określoną liczbą punktów strategicznych. Po bitwie, w barze świętuje gracz, któremu udało się utrzymać pod swoją kontrolą jak najwięcej wspomnianych pozycji. Choć Multiplayer nie jest szczególnie rozbudowany czy też nowatorski, rozgrywka jest bardzo przyjemna i można spędzić przy niej wiele, wiele godzin z naszego wolnego czasu! Osoby, które wcześniej nie miały do czynienia z zabawą multi w świecie Company of Heroes powinny skorzystać z botów dostępnych w trybie skirmish. Dzięki nim opanują one podstawy rozgrywki i będą skuteczniejszymi przeciwnikami dla innych, rzeczywistych graczy!Podobnie jak w pierwowzorze walory audio-wizualne Company of Heroes: Na linii frontu są niezaprzeczalne. Silnik graficzny jest w stanie generować niezwykle realistyczne pole bitwy, setki biegających po nim jednostek, sugestywne efekty specjalne oraz niezwykle dopracowaną fizykę. Company of Heroes było pierwszym tytułem, w którym na dużą skalę wykorzystany był silnik fizyczny. Po kilku konkretnych trafieniach każdy budynek mógł zamienić się w kupę gruzu, a wybuchy rzucały żołnierzami po całym terenie. Na linii frontu kontynuuje tradycję swojego poprzednika oferując grafikę stojącą na prawdziwie wysokim poziomie. Nie ma tutaj wątpliwości, że jest to jedna z najlepiej wyglądających strategii tego roku!

Dźwięk jest również wspaniały i nie mam na myśli tutaj jedynie efektów specjalnych, lecz również dialogi pomiędzy wszystkimi postaciami oraz towarzysząca zabawie muzyka. Wszystko brzmi bardzo dobrze, naturalnie i sugestywnie. Co ciekawe audio podlega także modyfikacji zależnie od zbliżenia kamery, punktu obserwacji itd. Osoby posiadające porządny zestaw głośników w pełni docenią umiejętności programistów ze studia Relic Entertainment.

Company of Heroes: Na linii frontu nie jest rewolucją, jaką był pierwowzór. Gra oferuje jednak mnóstwo przyjemności i rozgrywkę, od której ciężko jest się oderwać. Kiedy myślałem, że strategie w czasach Drugiej Wojny Światowej przestały mnie już cieszyć pojawiło się THQ i Relic, wrzucając w moje ręce tytuł, który przywrócił mi wiarę w przyszłość przedstawicieli historycznych RTS-ów! Mam nadzieję, że inni deweloperzy posłużą się Company of Heroes: Na linii frontu jako wzorem do naśladowania!


=========================================Podusmowanie====================================================

Grafika
8.5    Silnik graficzny choć nie pierwszej młodości, generuje bardzo sugestywny obraz, płynną animację i niezwykle realistycznie wyglądające efekty specjalne.
Dźwięk
8.5    Audio to mocna strona projektu studia Relic Entertainment. Pole bitwy wypełniają dynamiczne efekty specjalne, naturalnie brzmiące dialogi i epicka muzyka!
Grywalność
9.0    Deweloper nie zgodził się na żadne kompromisy, dlatego też zabawa w Company of Heroes: Na linii frontu jest wciągająca jak bagno!
Ogółem
8.5    Ciężko znaleźć w grze większe niedociągnięcia. Jest grywalnie, ładnie i dźwięcznie!



Troche tego jest ale wszystko na Temat


Company of Heroes for ever !!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fajnagrupa1.pun.pl www.piro.pun.pl www.arsbellum.pun.pl www.death-note.pun.pl www.pedagogikawnow.pun.pl