Tutaj zamieszczacie kawały
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak. Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin: - Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut. Drugi Rosjanin: - Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd.. Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka: - O żesz ty w mordę pie.....ona mać, w d*pe r*chana kozia d*po, pi....le cię i twoja matkę też... itp. itd. Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi: - Dobra, mogę zaczynać. Komisja na to: - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?! - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch..j i nie mogłem k..wy zawiązać..
Ogłoszono konkurs, kto najdłużej wytrzyma bez sikania. W konkursie startuje Polak, Niemiec i Rusek. Pierwszy startuje Rusek. Wytrzymał 3 miesiące. Drugi był Niemiec. Wytrzymał pół roku. Ostatni był Polak. Wytrzymał rok. Potem wszyscy się go pytali: - Jak ty to zrobiłeś?! - a na to Polak: - Co kropelka sklei, sklei, żadna siła nie rozklei
I kolejny Kawał
Jasiu wchodzi do Toalety i patrzy a tam jego Tata wali konia Jasiu-Tato co robisz? Tata(Przestraszony próbując wybrnąć z sytuacji)-aaa!...yyy Bawię się misiem Nadszedł wieczór Tata Jasia Kładzie się spać i nagle słyszy krzyk Jasia szybko biegnie do jego pokoju i pyta się -Jasiu co się stało Na to Jasiu-Bawiłem się misiem a misiu mnie opluł i ukręciłem mu łepek !
|